Od lat, odkąd tu mieszkam, chłopaki od rana do nocy kombinują, obliczają, dodają, odejmują, skupują, oddają, pożyczają. Dla mnie to ciężka matematyka.
wino + wino = 3 wina
Ten wpis został opublikowany w kategorii common life i oznaczony tagami polska, warszawa. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.