in cooperation with Siska
Miesięczne archiwum: listopad 2010
on & off w bratysławie
W tamtym tygodniu pojechaliśmy do Bratysławy. Zaczął się Miesiąc Fotografii i off-festiwal (taki salon odrzuconych ;), nie zabrakło dobrego wina wernisażowego, podano ze dwa krat smażony syr. Był też brak zdecydowania gdzie iść, co pić, co robić i czego nie robić. Czyli generalnie bardzo przyjemnie i inspirująco.
b’lava
Ostatnie dni pseudo lata w ten weekend. A poniedziałek pokazał prawdziwą twarz szmaty jesiennej. Polazłem z Teo i jego bratem Alino (uratowanym z death row) na opuszczone torowisko w Bratysławie. Tak żeby poprawić sobie humor.
Aaa no i weekend był spoko – snucie się po ulicach B’lavy w zacnej ekipie… zdjęcia za pare dni… *wołanie, ogarnianie, skanowanie, wrzucanie”
dorzuciłem też trochę linków