zycie sie toczy
dzien za dniem
generalnie to samo
mysle o dalszej drodze
jeszcze pare dni
tydzien dokladnie
co bedzie dalej?
nowi ludzie miejsca
chwile
robie zdjecia ludziom
portrety zasiedzialych
hippisow
slucham genialnej muzyki
wale w bembny
surfuje
czasem wieczorem biegne
plaza
pusta, ciemna
swiatla wioski odbijaja
sie
na mokrym brzegu
przyplyw nadchodzi
ksiezyc sie w gorze usmiecha
czas isc spac
dobranoc albo dziendobry