2000 kilometrów zrobione. Wawa – Kłodzko – WIedeń – Kraliky- Wawa.
Jutro opuszczamy tropiki Warszawy, po dwóch dniach ogarniania.
Na razie brak mocy wyssanej przez dziury na słońcu – ale przez najbliższy miesiąc pojawią się tu wrzuty z tripu przez kraje bałtyckie, Finlandię, Norwegię i Danię (i pewnie Szwecję …)