1986 birma

cofam sie pamiecia

kiedy ostatni raz mialem oczy tak szeroko otwarte ze az popekaly mi naczynka

jeden maly skok samolotem-wehikulem czasu

w miejsce gdzie zyja niesamowici ludzie
mieszanka ras, kultur

zapomniane przez swiat

rzadzane przez bardzo absurdalna dyktature

przez najblisze dwa tygodnie

nie bede tu za bardzo pisal

telefony nie dzialaja rowniez

wiec powiedzmy ze zaginalem

w czasie i przestrzeni

Ten wpis został opublikowany w kategorii travel i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.