zastanawialem sie jaki da? tytu?: upal, skwar, kurewski gorac, spocilem sie, plone, spalony s?oncem, ?ar,
nie wazne,
wszyscy wiedza bowiem jak by?o
jechalismy se z adomasem do warszawy, sluchajac muzy, jechalem szybko bo klimy nie mialem, asfalt sie topil, lykalem wiatr, ogladalem „jagódki” (bu?garskie kurewki rozebrane do samych majt, w ciemnych okularach). gierkowka rulez
lato w miescie, nie mam sily pisac, boli mnie gardlo, dalej jestem rozwalony ale juz sie sklejam w calosc samego siebie