Miesięczne archiwum: marzec 2002

SNOWBOARD

Boli mnie dupa. To efekt ladowania po ladnym locie na malej skoczni. Nie mowie oczywiscie o dyscypilnie ktora wszyscy ogladaja a nikt nie uprawia czyli skokach Malysza, mowie o snowboardzie.

Troche mialem przerwy – 3 lata. Ale takich rzeczy sie nie zapomina. Uderzylismy wraz z Majkiem, mezem Ani. No i sruu…. Genialna infrastruktura. Winter Park powinnien organizowac igrzyska co roku – i smiech mnie bierze gdy pomysle o zapedach Zakopanego.

Puch. Miedzy drzewami. Stromym stokiem. Po muldach. Slonce. Gory. Snieg.

bart1

 

Opublikowano americana | Otagowano ,

NOWA PRACA

Robota. Deska snowboradowa, aparat, kieszenie pelne filmow, 5 dni w tygodniu po 8 godzin na stoku. Sharp Shooters.

chef1

Chef z kuchni znalazl mi ogloszenie [ten odpowiednik chefa z South Parku]. Zadzwonilem, przyjechalem na interview i po sprawie. dzis dostalem prace. Az do konca sezonu. JEzdze sobie na desce i robie ludziom zdjecia na stoku (kto sam z soba wozi na desce lub nartach aparat aby sobie zdjecie zrobic?). Potem jezeli ktos chce moze sobie je kupic po koniec dnia wywolane i zrobione. Ja mam z tego 20%. No zobaczymy. Ale na pewno bedzie niezla jazda. Apraty i filmy dostarcza firma. Jakis Nikon z 50mm obiektywem. Robia tez zdjecia na zawodach snowboardowych. Od Majka dostalem juz deske i buty. Od nich dostane kurtke, spodnie i rekawiczki.

no i mam juz 3 prace. Tylko jak ja to teraz pogodze?

Aha. Nagrywam album. Z tego zapomnianego przez ludzi miejsca, gdzie sobie zrobilem „wakacje”

dlugie

 

Opublikowano americana | Otagowano ,