Pierwsza ofiara :) gigantyczny robal morski, którego potem zjad?em
Ta ryba nie udaje ona naprawd? nie ?yje
Kolejny potwór morski, jego zalet? jest, że jak tylko umrze, można wsuwa? na surowo :)
Nimfoma?sko-zofilsko-nekrofilskie klimaty, jest już 3 rano właśnie wschodzi s?o?ce a ja nie spa?em i gadam bzdury
Nakamuri-san i jego pomocnik zasuwali jak małe japo?skie samochodziki…
Spa?em przez godzin? pod pok?adem, obudzi?em się jak zacz??o hu?ta?, par? mil morskich od Wysp Kurylskich…
Taneda wyp?ywa codziennie – ma 500 dolców zysku na dzień ze sprzeda?y morskich ?yj?tek…
Hu?ta?o do zrzygania – a w tle majaczy?y ?niegi…