Jammu, Kaszmir

no i jestem. bez map, wiedzy, przewodnika, bez niczego. jezdze po miejscie ryksza i jest spoko, jutro jade na gleboki front czyli Sringaru

mnostwo wojska i w ogole skandal.

spadam bo mnie rozlacza, ale jak mowi pacjent z kafejki polaczonej z zakladem krawiecki – nju konekszyn komin tumorou

:) szur
 Leonard Floyd Jersey

Ten wpis został opublikowany w kategorii India, travel i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.