Nie bede…

wchodzil w szczegoly, ale nastroj mam znakomity :)) mala przerwa w wiekszym pisaniu.. dzien dwa…. kto wie. za pare dni konczy sie wiza – wiec szykuje sie do 24 godzinnej jazdy autobusem na granice z Ekwadorem. Kasy na samolot ni ma – a poza tym mozna troche panamericany zobaczyc.

zmienilem troche dizajn – dla uporzadkowania linkow – troche sie juz mieszalo – i trza bylo przewijac w dol. urodzil sie wlasnie pasek po prawej stronie ekranu. nie obchodzi mnie oczywiscie czy komus to sie podoba czy nie – zadnych skarg prosiem.
yo

Ten wpis został opublikowany w kategorii americana i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.